GPS
Trochę teorii
GPS-NAVSTAR (ang. Global Positioning-NAVigation Signal Timing And Ranging)-system nawigacji satelitarnej obejmujący zasięgiem całą kulę ziemską. Zasada działania polega na pomiarze czasu dotarcia sygnału radiowego z satelitów do odbiornika. Znając prędkość fali elektromagnetycznej można obliczyć odległość odbiornika od satelitów. Mając wpisane do pamięci urządzenia położenie satelitów w czasie, mikroprocesor odbiornika może obliczyć pozycję geograficzną
(długość, szerokość geograficzną), wysokość nad układem odniesienia oraz z dużą dokładnością aktualny czas UTC. System GPS jest utrzymywany i zarządzany przez Departament Obrony USA. Korzystać z jego usług może w zasadzie każdy - wystarczy tylko posiadać odpowiedni odbiornik GPS. Takie odbiorniki są produkowane przez niezależne firmy komercyjne.
Galileo – europejski system nawigacji satelitarnej, uruchomiony 15 grudnia 2016. System jest równoważną alternatywą do amerykańskiego systemu GPS, rosyjskiego GLONASS i chińskiego Beidou, lecz w przeciwieństwie do nich będzie kontrolowany przez instytucje cywilne. Jego zaletą i powodem, dla którego ma być konkurencją i uzupełnieniem GPS-u, jest mniejszy promień błędu (ma on wynosić ok. 1 m na otwartej częstotliwości i ok. 10 cm na częstotliwości płatnej). Prace nad Galileo
przeciągają się w czasie.
Urządzenia GPS
Na rynku dostępnych jest wiele urządzeń do odbioru sygnału GPS. Są to zarówno urządzenia przenośne, wodoszczelne i energooszczędne, urządzenia stacjonarne, paltopy wyposażone w anteny GPS. Większość smartfonów również wyposażona jest w odbiornik GPS.
Do turystki pieszej czy rowerowej dedykowane są specjane urządzenia, które są wodoszczelne. Są zasilane zazwyczaj z bateri AA i umożliwiają wymianę jej w terenie. Oraz charakteryzują się małym zużyciem energii. Na jednej bateri pracują nawet 14 godzin. Mają również swoje wady. Są to głównie urządzenia amerykańskiej firmy GARMIN ich cena dochodzi do 2 000zł mają stosunkowo mały ekran i w zasadzie nie potrafią nic oprócz nawigacji.
Palmtopy i smartfony, których jest coraz więcej na rynku mają jedną podstawową wadę. Krótki czas pracy, zazwyczaj na specjanych litowo-jonowych bateriach, bardzo często bez możliwości ich wymiany w terenie. Osobiście w tej chwili używam do nawigacji smartfonu z systemem
Android. Z czasem pracy na bateriach poradziłem sobie stosując tzw, power bank. Jest to bateria Energizer 4000mAh z dwoma gniazdami USB. Na rowerze mam dwa uchwyty GPS, jeden dla smartfona, drugi dla Energizera. Takie rozwiązanie umożliwia mi nawigowanie z pełnym podświetleniem i rejestracją śladu przez ponad 8 godzin, co w zupełności wystarcza.
Do wad smartfonów zaliczyć trzeba ich delikatność i brak wodoszczelności. Mają jednak sporo zalet. Po pierwsze mają duże ekrany. Oprócz funkcji nawigacyjnych są w pełni funkcjonalnymi komputerami, które mogą odtwarzać muzykę, filmy, pracować w internecie itd. Pełnią również funkcje telefonu komórkowego.
Mój sprzęt i oprogramowanie
W tej chwili używam smartfona Huawei P30 Pro z Androidem i nawigacji rowerowej MIO Cyclo 215 z czujnikami. Jeśli chodzi o oprogramowanie to wymiennie używam brouter.de do wyznaczania tras na komputerze i nawigacji Locus Map Pro, coraz częściej wbudowanej nawigacji w Mio. Należy podkreślić, że nie jest
to nawigacja w sensie nawigacji samochodowej, gdzie podajemy punkt startu i końca i oprogramowanie nas prowadzi mówiąc gdzie trzeba skręcić i jak jechać by dotrzeć do celu, choć tak też można w przypadku MIO Cyclo 215. Do zaprojektowanie całej trasy na komputerze stacjonarnym używam BRouter-Web. Jest to przeglądarkowa wersja aplikacji z bardzo dobrymi mapami topo w wersji wektorowej.Następnie podczytuję zaprojektowaną trasą do urządzenia mobilnego i w trakcie nawigacji system informuje nas sygnałem dźwiękowym o fakcie zjechania z zaprogramowanej trasy. Taką rowerową nawigację należy traktować
jako inteligentny mapnik z kompasem.
Na podczytanej do urządzenia mapie na bieżąco nanoszona jest nasza pozycja w terenie, pokazywany jest kierunek geograficzny, aktualna wysokość n.p.m, czasami ciśnienie atmosferyczne. Urządzenie kreśli na bieżąco ślad naszego ruchu. W
przypadku dodatkowych pytań proszę o kontakt na e-maila.
Poniżej przedstawiam dwa zrzuty ekranowe, pierwszy z systemu KaMap i mapy Lasy nad Górną Liswartą, z wyznaczonym odcinkiem trasy, drugi z systemu komoot z fragmentem mapy wokół Lisowa, również z wyznaczoną trasą.